Przy złej pogodzie kierowcy, przejeżdżając obok rowów, muszą cały czas mieć się na baczności, ponieważ wystarczy jeden poślizg, aby samochód wypadł z jezdni i utknął w dziurze przy drodze. Nawet jeśli kierowca nie dozna obrażeń, pojazd w rowie bardzo często nie może się ruszyć, nie wspominając już o ewentualnych uszkodzeniach auta. Co zrobić w takiej sytuacji?
Jak bezpiecznie wyciągnąć auto z rowu?
Jeśli samochód nie ugrzązł w rowie zbyt głęboko, o pomoc można poprosić drugiego kierowcę, który z pomocą sprzętu do holowania może wyciągnąć zakopane auto. Należy jednak pamiętać o tym, że zbyt gwałtowne ruchy mogą nawet oderwać nadwozie pojazdu. Zaleca się tak zwaną metodę na kołyskę, która polega na wykonaniu kilku krótkich pociągnięć przed ostatecznym wyciągnięciem auta z rowu. Co jednak gdy kierowcy nie są pewni, czy dadzą radę sami wyciągnąć samochód z rowu? W takiej sytuacji najlepiej jest wezwać pomoc drogową, która rozwiąże problem bardzo szybko, sprawnie i przede wszystkim bezpiecznie.
Czy pomoc drogowa funkcjonuje w mniejszych miejscowościach?
Zwykle nawet w małych miasteczkach można znaleźć firmę, która świadczy usługi pomocy drogowej. W końcu do nieprzyjemnych zdarzeń na drodze może dojść praktycznie wszędzie, zwłaszcza jeśli chodzi o takie sytuacje jak wpadnięcie do rowu. Przykładowo, statystyki pokazują, że w 2020 roku do wypadków, którymi prawdopodobnie musiała zająć się pomoc drogowa w Dąbrowie Górniczej, doszło aż 75 razy, nie wspominając już o znacznie liczniejszych kolizjach. Oczywiście, to, że pomoc drogowa przybywa z mniejszej miejscowości, nie znaczy, że wykona ona swoje zadanie mniej profesjonalnie od firm z dużych miast.
Komu zlecić naprawę samochodu wyciągniętego z rowu?
Warto pamiętać, że część firm oferujących pomoc drogową zajmuje się też naprawą samochodów. Dlatego zamawiając taką usługę, dobrze jest sprawdzić, czy firmie można zlecić również naprawę auta. W takiej sytuacji pojazd trafi bezpośrednio do warsztatu firmy, dzięki czemu zostanie on naprawiony znacznie szybciej, a często też taniej niż gdyby chciało się zlecić to zadanie innemu fachowcowi.
